Treść

Prowadzona przez boksera, Pawła Kołodzieja Kuźnia, czyli działalność ukierunkowana przede wszystkim na promowanie wśród społeczeństwa aktywności fizycznej zaczyna przynosić coraz bardziej wymierne efekty. Przekonali się o tym uczniowie szkoły podstawowej w Bereście.

Dzięki nawiązanej współpracy grono pięćdziesięciu jeden osób, łącznie z pedagogami zjawiło się w Krynicy-Zdroju, gdzie czekał specjalnie przygotowany program ćwiczeń. Miał on na celu ukazanie profesjonalnego sportu od kuchni. Jednocześnie poddano głębszemu zastanowieniu następujące kwestie - dlaczego warto poświęcić mu swój czas i co zrobić, by czerpać z niego radość?

Główny pomysłodawca przedsięwzięcia, Paweł Kołodziej nie krył zadowolenia podczas wizyty. Podobnie szkoleniowiec Radosław Pietrzkiewicz, który zwykle czuwa nad zajęciami różnych grup wiekowych i styka się z najrozmaitszym garniturem wymagań ze strony podopiecznych. Obaj jednak nakreślili pewną uniwersalną zasadę. Jeśli u trenującego uda się wyzwolić pozytywne emocje, wtedy podejmowane wyzwania, nawet gdy przysparzają trudności postrzegane są korzystnie.

Akcja doskonale wpisała się w misję jaką realizuje Kuźnia Kołodzieja. Będąca w początkowej fazie istnienia organizacja, stawiająca sobie za zadanie propagowanie zdrowego stylu życia, zwalczanie alkoholizmu wśród nieletnich i rozprzestrzeniających się chorób cywilizacyjnych (m in. otyłość, miażdżyca) dociera tą drogą do szerszej liczby odbiorców. A kształtowanie odpowiednich wzorców powinno być praktykowane zwłaszcza w przypadku młodzieży dopiero poznającej świat.

Uczestnicy spotkania wykorzystywali posiadane umiejętności i starali się pojąć w większości kompletnie nowe wzrorce ruchowe. Część spośród gości zaskakująco szybko przyswajała wiedzę wzbudzając uznanie instruktorów. Generalnie chwile spędzone wokół ringu raczej zostaną pozytywnie zapamiętane. W końcu nie zawsze można przymierzyć rękawice bokserskie i spróbować własnych sił na tle doświadczonego, mierzącego 195 centymetrów wzrostu zawodnika wagi junior ciężkiej.