Treść

DZIEŃ SZÓSTY – PAROSTATKIEM W PIĘKNY REJS

Piątek zaczął się niezwykle emocjonująco, gdyż właśnie tego dnia czekał nas rejs statkiem po Zalewie Wiślanym. Podczas 45-minutowej wyprawy morskiej poznaliśmy wiele ciekawostek związanych z Zalewem oraz najbliższą okolicą. Mogliśmy również samodzielnie sterować naszą jednostką pływającą i poczuć się jak prawdziwi kapitanowie. Popołudnie spędziliśmy na plaży biorąc czynny udział w olimpiadzie sportowej. Rozegrano cztery konkurencje: rzut do celu, skok w dal, rzut na odległość oraz konkurs rzutów karnych. Rywalizacja przebiegła w miłej atmosferze, z zachowaniem zasad fair play. Walka była bardzo wyrównana, gdyż wszyscy zawodnicy stanęli na wysokości zadania. Mimo napiętego dnia, nie zapomnieliśmy o naszych kochanych mamach. Po kolacji przygotowaliśmy dla nich laurki oraz życzenia z okazji Dnia Matki. Pozostała część wieczoru upłynęła nam na edukacyjnych grach planszowych.

DZIEŃ SIÓDMY – JAK PRZYGODA TO TYLKO W... GDAŃSKU!

Weekend przyniósł nam pogodę. Zaraz po śniadaniu udaliśmy się na całodniową wycieczkę do Gdańska oraz Gdyni. W mieście portowym czekał na nas przewodnik – pan Jakub, który pozwolił nam poznać okolicę w ciekawy i niekonwencjonalny sposób. W trakcie dwugodzinnego spaceru zapoznaliśmy się z historią i zobaczyliśmy najważniejsze zabytki Gdańska: Długie Pobrzeże, Żuraw, ulica Mariacka, Kościół Mariacki, Wielka Zbrojownia, Wieża Więzienna, Katownia, Złota Brama, Dom Uphagena, ulica Długa, Długi Targ, Ratusz Głównego Miasta, Fontanna Neptuna, Dwór Artusa. Najwięksi śmiałkowie mogli podziwiać panoramę miasta z koła widokowego oraz wieży Kościoła Mariackiego. Co więcej, mieliśmy niecodzienną okazję wziąć udział w imprezach towarzyszących obchodom Święta Miasta, które upamiętniały nadanie Gdańskowi w 1457 r. licznych przywilejów przez polskiego Króla Kazimierza Jagiellończyka. Mogliśmy poczuć się jak prawdziwi mieszczanie wiwatujący na cześć króla wjeżdżającego do miasta. Jednak tego dnia wrażeń nie było końca, czekało na nas jeszcze jedno miasto. W Gdyni zwiedzaliśmy Akwarium Gdyńskie, gdzie mogliśmy podziwiać cztery główne biotopy występujące na świecie: rafy koralowej, toni oceanicznej, gęstych tropików Amazonii oraz Morza Bałtyckiego.  Po tym jak poznaliśmy niezwykłe tajemnice podwodnego świata, „weszliśmy na ląd”, a tam czekał na nas jeden z najpiękniejszych zachowanych żaglowców na świecie – Dar Pomorza oraz polski niszczyciel ORP Błyskawica. Do Krynicy Morskiej wróciliśmy zmęczeni, ale bardzo zadowoleni.

DZIEŃ ÓSMY – NIEDZIELA BĘDZIE DLA NAS

Po niezwykle napiętym tygodniu, przyszedł czas na niedzielny odpoczynek. Do południa zjedliśmy późne śniadanie, a po nim odbyło się podsumowanie zawodów i konkursów. Z radością odebraliśmy dyplomy oraz nagrody i drobne upominki, na które pracowaliśmy cały tydzień. Następnie udaliśmy się na Mszę Świętą do pobliskiego kościoła. Wracając nie mogliśmy oczywiście odmówić sobie spaceru brzegiem morza i obserwacji regat żeglarskich. Po powrocie do ośrodka czekał na nas smaczny niedzielny obiad oraz spotkanie z Burmistrzem Krynicy Morskiej, panem Krzysztofem Swatem. Popołudnie spędziliśmy odpoczywając na plaży, zażywając słonecznych i morskich kąpieli. Dzień zakończyliśmy doskonałą zabawą podczas ostatniej już dyskoteki.