Przejdź do stopki

Kiepura i co dalej?

Kiepura i co dalej?

Treść

Wielki finał jubileuszowego 50. Festiwalu im. Jana Kiepury w Krynicy-Zdroju należał do młodych artystów. Sześcioro utalentowanych śpiewaków w wieczornym koncercie zatytułowanym Kiepura i co dalej? stanęło przed ponad tysięczną publicznością zgromadzoną w Pijalni Głównej, by pokazać się z jak najlepszej strony. Opiekę artystyczną nad tym koncertem objął prof. Ryszard Karczykowski, artystom towarzyszyła Orkiestra Filharmonii Zabrzańskiej pod dyrekcją Sławomira Chrzanowskiego, który wraz z Magdaleną Drohomirecką ten wieczór poprowadził. Jeżeli tak wysoki poziom ma polska śpiewająca młodzież, to można być spokojnym o losy festiwalu.

Anna Choczaj, Anna Filimowska-Wolfinger, Aleksandra Szmyd, Katarzyna Nowosad, Emil Ławecki, Szymon Mechliński oraz jako gość specjalny, już robiący karierę od kilkunastu lat w Wiedniu tenor Alexander Pinderak wykonali najpiękniejsze i najbardziej znane arie i duety z oper i operetek, a także słynne musicalowe songi. Młodzi artyści zaprezentowali się przed publicznością wzbudzając zachwyt, pokazując swoje możliwości, prezentując barwę głosów. Zafascynowali publiczność młodością i wdziękiem, ale także umiejętnościami. I tak zabrzmiały m.in. arie:  Noriny z Don Pasquale Donizettiego (Anna Filimowska-Wolfinger), Stefana (Emil Ławecki)  oraz Miecznika (Szymon Mechliński) ze Strasznego dworu Moniuszki, Julietty z Romeo i Julia Gounoda (Aleksandra Szmyd), Małgorzaty tzw. z klejnotami z Fausta Gounoda (Anna Choczaj), słynna Sequidilla z Carmen Bizeta (Katarzyna Nowosad). Obok młodych na scenie stanął znany i robiący karierę w Wiedniu polski tenor Alexander Pinderak, o pięknej barwie głosu. Jego interpretacja m.in. arii Don Jose tzw. z kwiatkiem z Carmen Bizeta wzbudziła wielki aplauz publiczności.

Koncert został tak ułożony, że w pierwszej części zabrzmiały arie i duety z oper, zaś w drugiej z operetek i musicali, takich kompozytorów jak m.in.: Strauss, Lehar, Kalman, Webber. Nie zabrakło oczywiście piosenki Brunetki, blondynki z repertuaru Jana Kiepury, patrona festiwalu w wykonaniu Emila Ławeckiego. Publiczność uhonorowała młodych artystów owacją na stojąco.

Dariusz Reśko, burmistrz Krynicy-Zdrój, gospodarz festiwalu, dziękując wszystkim za realizację imprezy, podkreślił, że taki festiwal był możliwy dzięki pracy i zaangażowaniu profesorów: Ryszarda Karczykowskiego i Stanisława Krawczyńskiego oraz Elżbiety Gładysz, prezes Stowarzyszenia Miłośników Opery „Aria” a także Wojciecha Króla, dyrektora Centrum Kultury w Krynicy i całego jego zespołu. Jednocześnie burmistrz poinformował, że przyszłoroczny festiwal odbędzie się w dniach 12-19 sierpnia i weźmie w nim udział syn Jana Kiepury John Thade, który w tym roku był honorowym gościem festiwalu. Wiele na to wskazuje, że syn patrona festiwalu, który jest śpiewakiem, wystąpi z koncertem w ramach 51. edycji. Dariusz Reśko dziękując partnerom i sponsorom, przede wszystkim do publiczności skierował słowa podziękowania, zauważając, że to właśnie widzowie są największym sponsorem tego festiwalu.

Agnieszka Malatyńska-Stankiewicz

rzecznik 50. Festiwalu im. Jana Kiepury w Kynicy-Zdroju